Otwarto wystawę Leona Wyczółkowskiego
– Leon Wyczółkowski był ojcem nowoczesnej grafiki w Polsce – powiedziała Agnieszka Bartków, kurator wystawy.
Wystawa jest bardzo istotna z punktu widzenia samego muzeum – wszystkie grafiki na niej zaprezentowane pochodzą właśnie z jego zbiorów. Nad przygotowaniem całej ekspozycji pracowano od grudnia ubiegłego roku. – Pokazujemy ponad 40 prac z naszych zbiorów stworzonych w różnych technikach, które w większości nigdy nie były u nas pokazywane – podkreśla Agnieszka Bartków.
Poprzez prace muzeum chce pokazać Leona Wyczółkowskiego nie jako malarza, z czego był najbardziej znany, ale jako grafika i człowieka-artysty kochającego podróże. Podróże, które miały charakter krajoznawczo-artystycznych wypraw. Wyczółkowski pokazywał nie tylko odwiedzane miejsca, ale również człowieka – prosty, ciężko pracujący lud był dla niego niezwykle istotny.
– Ale ta wystawa to też zwrócenie uwagi na przyrodę i naturę. Cała jedna sala jest poświęcona drzewom Wyczółkowskiego – dęby, sosny czy świerki, co nawiązuje zresztą do jego dzieciństwa. Wyczółkowski miał kontakt z naturą od najmłodszych lat i jak sam podkreślał, gdy wchodził do lasu, opanowywał go lęk, kiedy widział tak ogromne drzewa – opowiada Bartków.
Sama wystawa składa się łącznie z trzech części – natury, ludzi i miejsc. Poza drzewami i portretami możemy na wystawie zobaczyć również takie miejsca, jak Lublin, Warszawa, Kraków, Podlasie czy Ukrainę. Jedna ściana jest w całości poświęcona jego biografii, a same prace możemy oglądać przez tzw. okulary Wyczółkowiskiego. – Był znany z tego, że bardzo często się w nich portretował, dlatego też przygotowaliśmy taką akcję promocyjną, gdzie możemy oglądać wszystkie jego prace przez pryzmat okularów, jakie nosił. One same w sobie są też elementem aranżacji całej wystawy – wyjaśnia Bartków.
Sama wystawa została przygotowana z okazji 80-tej rocznicy śmierci Leona Wyczółkowskiego – malarza, grafika, rysownika, tytana pracy, który przez ponad połowę stulecia doskonalił swój wszechstronny talent, mistrzowsko realizując się w różnych dziedzinach sztuki. Dotychczas znany w twórczości malarskiej, w nieznane sfery grafika artysta wkroczył dzięki przyjaźni z innym wielkim polskim artystą – Feliksem Jasieńskim i fascynacji twórczością Giambattisty Piranesiego.
W swoich pracach poruszał rozmaite tematy – pejzaże, architekturę czy portrety. Eksperymentował z formą oraz kolorem, który jednak systematycznie zanikał z każdym kolejnym rokiem. Ekspozycja, którą można oglądać w Muzeum Górnośląskim w Bytomiu pokazuje jego mistrzostwo w technice pastelu, technikach graficznych, w tym ukochanej litografii oraz unaocznia różnorodność podejmowanych tematów. Przedstawione prace są kontrapunktem dla twórczości malarskiej Wyczółkowskiego stale prezentowanej w Galerii Malarstwa Polskiego. Wystawę można oglądać do 31 grudnia.
Patronat medialny nad wydarzeniem objęło Radio Piekary.
← Wróć na stronę główną