Borys Budka: Nalot śledczych na mieszkania lekarzy pokazuje, że Ziobro nie cofnie się przed niczym
Jerzy Ziobro, ojciec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry zmarł w 2006 roku. Z powodu kardiologicznych leczony był w jednej z krakowskich klinik. Po jego śmierci syn Witold Ziobro złożył doniesienie do prokuratury. Wskazał w nim na możliwość nieprawidłowości w sposobie leczenie ojca. W tej sprawie prokuratura już dwa razy umarzała śledztwo. Teraz gdy Zbigniew Ziobro jest ministrem sprawiedliwości i porkuratorem generalnym – sprawa wróciła na wokandę. Zbigniew Ziobro zarzuca biegłym, że w opinii poświadczyli nieprawdę oraz wyłudzili za nią 370 tysięcy złotych ze Skarbu Państwa. – Prokuratorzy ustalili w tej sprawie, że opinia merytoryczna wydana ponownie przez tychże samych lekarzy, licząca w swej warstwie merytorycznej 23 strony, została wyceniona przez nich na blisko 400 tys. zł, co daje w przeliczeniu mniej więcej 16 tys. złotych za jedną stronę opracowania. – tłumaczy minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro.