Nietrudno było ustalić powód, dla którego 22-letni będzinianin w sobotni wieczór na Placu III-ego Maja w Będzinie dotkliwie pobił swojego rówieśnika. Poszło o 150 złotych długu. Początkowo napastnik ograniczał się jedynie do grożenia, jednak w minioną sobotę zaatakował naprawdę swoją ofiarę. Co gorsza, zrobił to na oczach dziecka poszkodowanego – 22-latek zaatakował kolegę w chwili, gdy ten wyjmował dziecko z samochodu. Wystraszony dłużnik odwiedził szybko pobliski bankomat i zwrócił niezwłocznie wierzycielowi dług.
Na tym historia się nie skończyła. Kolejne spotkanie obu mężczyzn po pewnym czasie miało dramatyczny przebieg. Były wierzyciel, w pobliżu domu zaatakował swojego dłużnika, bijąc i kopiąc go po całym ciele. Pobity 22-latek noc spędził w swoim domu, następnego dnia trafił jednak do szpitala. Sprawca pobicia zatrzymany został wczoraj przez będzińskich stróżów prawa, chwilę po złożonym przez pokrzywdzonego zawiadomieniu o przestępstwie. Dalszym losem oprawcy zajmie się teraz sąd i prokurator. W więzieniu może spędzić nawet 5 najbliższych lat.
← Wróć na stronę głównąROZMOWA DNIA
Na czasie
Tychy: Była szkoła a będą mieszkania. Powstanie 30 nowych lokali
Jastrzębie-Zdrój: Zniszczył dwa auta, bo po pijanemu wjechał w latarnię
Może Ci się spodobać
