Czarny protest – kobiety przeciwko ustawie o aborcji
„Nie pozwolę nikomu decydować o sobie”, „To moje ciało i mam prawo sama zdecydować co z nim zrobię” – tak argumentują kobiety sprzeciw wobec zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej, nad którą polski Sejm dziś debatuje. Dziś ma odbyć się pierwsze czytanie dwóch projektów tej ustawy – pierwszej zaostrzającej, a drugiej liberalizującej kwestię aborcji w naszym kraju. Równocześnie w Warszawie i kiku innych miastach a się odbyć „Czarny protest”. Akcja już zyskała popularność na portalach społecznościowych, gdzie każdy, kto popiera protest wstawia swoje zdjęcie z hasztagiem #czarnyprotest.
W protest włączyły się seki osób, w tym wokalista Comy Piotr Rogucki czy popularny autor rysunków Andrzej Rysuje. Do akcji cały czas dołączają kolejne osoby.
„Czarny protest” jest skierowany przeciwko nieludzkiej, według protestujących, ustawie zaproponowanej przez Fundację Pro-Prawo do Życia oraz Instytut na Rzecz Kultury Prawnej „Ordo Iuris”. Zaproponowana ustawa ma wprowadzić całkowity zakaz aborcji w Polsce, niezależnie od tego, czy np. dziecko w brzuchu kobiety pochodzi z brutalnego gwałtu, czy też ciąża zagraża życiu matki albo dziecka. Osobom, które zdecydują się po wejściu ustawy w życie pozbyć płodu, będzie grozić nawet do pięciu lat więzienia.
Jako przeciwwaga w Sejmie będzie też czytany projekt przygotowany przez komitet Ratujmy kobiety, który miałby dać prawo do usunięcia ciąży do 12 tygodnia jej trwania. Po tym czasie będzie to możliwe tylko w sytuacjach, które dziś są jeszcze legalne – gdy stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety, gdy jest wynikiem gwałtu bądź w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.
← Wróć na stronę główną