Starosta Tarnogórski składa pozew do sądu
Starosta Tarnogórski złożył pozew do sądu. Chce aby sąd ustalił czy uchwała o obniżeniu jego pensji została podjęta prawidłowo.
Przypomnijmy, na ostatniej sesji rady powiatu pod nieobecność starosty tarnogórskiego Józefa Burdziaka, radni powiatowi podjęli uchwałę zmniejszającą pensję starosty o 4,5 tysiąca złotych. Główny powód tej decyzji to brak współpracy starosty z radą powiatu. Starosta nie zgadza się z tym argumentem i składa pozew do sądu.
My z kolei publikujemy oświadczenie Starosty Tarnogórskiego Józefa Burdziaka.
OŚWIADCZENIE STAROSTY TARNOGÓRSKIEGO
w sprawie obecności na sesjach Rady Powiatu
Od początku pełnienia kadencji Starosty Tarnogórskiego, tj. od 28 listopada 2014 byłem obecny na wszystkich 26 sesjach Rady Powiatu. Z przyczyn zdrowotnych i zaplanowanej
w związku z tym wizyty u lekarza, o czym informowałem wcześniej Przewodniczącego Rady Powiatu Adama Chmiela, byłem nieobecny podczas drugiej części sesji z 25 października, która odbyła się 27 października br.
W moim kierunku formułowane są zarzuty o rzekomej niechęci do rozmów
o Wielospecjalistycznym Szpitalu Powiatowym S.A. Tymczasem w ostatnim czasie odbyły się
z mojej inicjatywy spotkania z Burmistrzami i Wójtami gmin powiatu tarnogórskiego,
z lekarzami pracującymi w WSP S.A., a także spotkania mające na celu pozyskanie środków na finansowanie szpitala. Wkrótce odbędą się m. in. spotkania z przedstawicielami związków zawodowych przy WSP S.A.
25 października nie mogąc uczestniczyć w całej sesji Rady Powiatu (zaplanowana wizyta
w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej dotycząca poręczenia majątkiem powiatu pożyczki dla szpitala) zaproponowałem zamknięte spotkanie z radnymi powiatu, by merytorycznie i rzeczowo porozmawiać na temat sytuacji w szpitalu. Podczas rozmowy z Przewodniczącym Rady Powiatu Adamem Chmielem zaproponowałem, by spotkanie z radnymi odbyło się w czwartek 27 października w godzinach porannych, gdyż
w godzinach popołudniowych mam zaplanowaną wizytę u lekarza. Ustaliliśmy, że dokończenie przerwanej sesji z 25 października odbędzie się w piątek 28 października lub w poniedziałek 31 października. Radni zawartej niedawno koalicji Inicjatywy Obywatelskiej i Platformy Obywatelskiej ustalili jednak dokończenie sesji na czwartek 27 października w godzinach mojej nieobecności, przy tym nie reagując na moje zaproszenie na spotkanie dotyczące sytuacji
w WSP S.A. W tym kontekście decyzja o obniżeniu pensji Staroście Powiatu z powodu nieobecności Starosty na sesjach Rady Powiatu i odmowy współpracy jest co najmniej zaskakująca.
Zadaję więc publicznie pytanie: czy takie postępowanie jest wyrazem troski o losy i przyszłość Wielospecjalistycznego Szpitala Powiatowego i jego pacjentów, czy raczej kolejnego epizodu gry politycznej koalicji radnych Inicjatywy Obywatelskiej i Platformy Obywatelskiej? Przykra to sytuacja w momencie, gdy szpitalowi grozi wrogie przejęcie za długi, a ten przez kolejne zaniedbania zarządu szpitala w ciągu roku stracił w różnych formach nawet 12 mln zł na inwestycje.
Mimo niechęci części radnych do merytorycznej dyskusji o szpitalu, moje spotkanie z radnymi, a właściwie jednym, odbyło się 3 listopada. Niestety radni po raz kolejny udowodnili, że nie zależy im na merytorycznej rozmowie o losach szpitala. Jedyną osobą, która pojawiła się na spotkaniu był Przewodniczący Rady Powiatu Adam Chmiel. Pomimo tak lekceważącej postawy radnych spotkanie było bardzo pożyteczne i jest dobrym prognostykiem, że faktyczna wiedza o sytuacji WSP S.A. dotrze do wszystkich tych, którym zależy na naszym szpitalu.
W dniu 3 listopada skierowałem pozew do sądu o ustalenie prawidłowości podjętej uchwały o obniżeniu pensji Starosty w świetle braku jej logicznego uzasadnienia.
Wyrażam nadzieję, że radni będą uczestniczyli w sesjach Rady Powiatu z podobną frekwencją jak Starosta, nie będą na sesje się spóźniali, a ich dyskusje będą merytoryczne i wynikające
z porządku obrad.
Starosta Tarnogórski
Józef Burdziak