To mogło być podpalenie. Biegli i strażacy ustalają przyczyny potężnego pożaru na terenie jednej ze stadnin w Zbrosławicach w powiecie tarnogórskim. Spłonęła tam stodoła ze słomą i sianem.
– Nikomu nic się nie stało. Nie ucierpiało też żadne zwierzę – mówi starszy brygadier Sławomir Rak ze Straży Pożarnej w Tarnowskich Górach. Kiedy strażacy pojawili się na miejscu cały budynek był objęty ogniem. Szybko zawalił się drewniany dach.
W sumie w akcji wzięło udział 18 strażackich zastępów. W Zbrosławicach znajduje się kilka ośrodków jeździeckich. Hodowcy zwierząt są przerażeni. Tym bardziej, że jeszcze zanim strażacy zakończyli akcję przy ulicy Zielonej, pożar pojawił się w kolejnej stodole oddalonej o 200 metrów. Ogień został tam szybko opanowany.
← Wróć na stronę głównąROZMOWA DNIA
Na czasie
Co każdy kierowca powinien wiedzieć o OC?
