Stan wojenny w regionie śląsko- dąbrowskim- wystawa w Zabrzu
Stan wojenny w regionie śląsko- dąbrowskim to wystawa w Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu. Ekspozycja podzielona jest na pięć części: opór, represje, pomoc, wolne słowo, kultura niezależna. Wystawa to swoista podróż do czasów stanu wojennego. W tej podróży jest kilka istotnych przystanków. Pierwszy przy przestrzelonym hełmie Janka Stawisińskiego – bohatera z kopalni „Wujek”, kolejny przy sztandarze internowanych w obozie w Zabrzu-Zaborzu. Następny w celi więziennej i kościelnym punkcie pomocy. Ostatni w części podziemnej drukarni. Dzięki eksponatom poznamy fenomen „poczty internowanych” oraz zobaczymy „biżuterię obozową” ofiarowaną swoim bliskim przez Andrzeja Rozpłochowskiego. Pokazaliśmy wystawę, która nie jest takim opisem monograficznym tego, co działo się na Śląsku i Zagłębiu, ale pokazaliśmy stan wojennych w obrazach, dotyczących różnych sfer życia , począwszy od grudnia 1981 roku- mówi kurator wystawy- Jan Jurkiewicz z Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu, w przeszłości jeden z założycieli Niezależnego Zrzeszenia Studentów na Uniwersytecie Śląskim, internowany w Zabrzu -Zaborzu i UHERCACH.
Wśród cennych pamiątek są niepublikowane zdjęcia Andrzeja Rozpłochowskiego– najdłużej przetrzymywanego więźnia politycznego w regionie. Zdjęcia ilustrują między innymi demonstracje internowanych, które odbywały się na spacerniku więziennym w miesięcznicę pacyfikacji kopalni Wujek. Na fotografiach między innymi krzyż ułożony ze zniczy, które internowani wykonali własnoręcznie z puszek– mówi Jan Jurkiewicz.
Jednym z elementów wystawy jest wystrój celi więziennej z Zabrza Zaborza. Na ścianie wisi totalizator piłkarski, który był prowadzony przez internowanych podczas Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej w Hiszpanii w 1982 roku. To jest pamiątka, do której ja mam emocjonalny stosunek , ponieważ byłem jednym z tych, którzy w tej celi obstawiali wyniki. Ku zgorszeniu kolegów, wygrałem tę rywalizację, choć specjalnie wtedy nie interesowałem się piłką nożną- mówi kurator wystawy Jan Jurkiewicz.
Wiele cennych pamiątek pochodzi z obozów internowania. Wśród nich krzyże z podpisami osadzonych z Zabrza Zaborza, więzienne koszule, są również makatki, między innymi z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej z obozu w Uhercach. Interesujące są także przedmioty, które internowani wykonywali z myślą o swoich bliskich. Wśród cennych pamiątek niewielkie krzyżyki z chleba, medaliki zrobione z monet, krzyże wyrzeźbione w drewnie z nogi krzesła, czy głowa Chrystusa wykonana w szarym mydle- mówi Jan Jurkiewicz.
Wystawę można zwiedzać do końca grudnia 2016 roku.
← Wróć na stronę główną