Sejmowy protest się nie kończy. Posłowie PO i .N nie opuszczają sali
Posłowie opozycji nie kończą protestu na sali obrad Sejmu. Nowoczesna zgłosi wniosek o ponowne uchwalenie ustawy budżetowej. Równocześnie jej przewodniczący Ryszard Petru zaznacza, że jego partia nie będzie blokować mównicy. Szef PO Grzegorz Schetyna podkreśla z kolei, że „budżet, który został przyjęty na Sali Kolumnowej nie jest budżetem”. Jego zdaniem, jeżeli chodzi o rozwiązanie obecnego kryzysu parlamentarnego, to „władny jest marszałek Sejmu”.
Trzydniowe posiedzenie Sejmu ma się rozpocząć o godz. 12. Wcześniej – o godz. 9 ma zebrać się Prezydium Sejmu, a o godz. 10 – Konwent Seniorów. Trzydniowe posiedzenie rozpocznie także Senat. Ma się zająć ustawą budżetową na 2017 r.
Od 16 grudnia w sali plenarnej Sejmu przebywają posłowie opozycji – PO i Nowoczesnej – którzy rozpoczęli wtedy protest wobec wykluczenia z obrad posła PO Michała Szczerby i wobec projektowanych zmian w zasadach pracy dziennikarzy w Sejmie, domagając się zachowania jej dotychczasowych reguł.
Posiedzenie Sejmu zostało przeniesione do Sali Kolumnowej, gdzie większością głosów posłów partii rządzącej przegłosowano ustawę budżetową na 2017 rok. Marszałek Sejmu zapewnia, że w głosowaniach 16 grudnia brała udział wymagana w konstytucji liczba posłów oraz że każdy z posłów mógł wejść do Sali Kolumnowej głównym wejściem i brać udział w każdym głosowaniu.
← Wróć na stronę główną