GOPR przestrzega: trudne warunki w Beskidach
Gorąco w Beskidach. Już blisko 400 razy interweniowali ratownicy GOPR. Ci proszą turystów o rozwagę – zwłaszcza, że już w poniedziałek ruszają ferie i więcej ludzi zjedzie w góry.
Z doświadczeń ratowników wynika, że w ferie interweniują nawet do 60 razy w ciągu dnia. Najczęściej wypadki kończą się urazami kończyn: skręceniami stawów kolanowych lub złamaniami rąk i nóg. Zdarzyły się także poważniejsze urazy kręgosłupa lub głowy. Ostatnio w Wiśle trzeba było wezwać na pomoc śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Do szpitala na jego pokładzie przetransportowana została nieprzytomna kobieta, która na stoku zderzyła się z innym narciarzem.
Ratownicy górscy przestrzegają – warunki turystyczne są bardzo trudne, szlaki są pokryte śniegiem i oblodzone. Na Babiej Górze obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego.