Tere-fere, czyli Biblioteka Śląska kontra wata słowna
Biblioteka Śląska walczy z watą słowną. Przy okazji Międzynarodowego Dnia Języka Ojczystego biblioteka ogłosiła konkurs dla swoich czytelników. Główny cel to walka z mową pozbawioną sensu.
– Wodolejstwo, bicie piany, tere-fere i paplanina to tylko niektóre synonimy odnoszące się do wyrażenia „wata słowna”. Taką „watę słowną” słyszymy to w wypowiedziach polityków, w mediach i w mowie potocznej – tłumaczy Aneta Satława z Biblioteki Śląskiej.
Aby wziąć udział w konkursie trzeba wykazać się kreatywnością i napisać tylko dwa zdania. – Biblioteka Śląska proponuje zabawę polegającą na wymyśleniu zdania w dwóch wersjach – poprawnej językowo i w formie nic niemówiącej „waty słownej” – dodaje Aneta Satława.
W Bibliotece Śląskiej przygotowano specjalnie oznakowany punkt. Do 27 lutego czytelnicy i mieszkańcy regionu będą mogli zgłaszać tam swoje propozycje. Będzie można też przesyłać je drogą elektroniczną na adres [email protected]. Najciekawsze z nich zostaną zamieszczone na stronie www.bs.katowice.pl. Autorzy najlepszych pomysłów otrzymają nagrody książkowe i tytuł Lubownika Języka Ojczystego. Wyniki konkursu zostaną opublikowane 28 lutego 2017 roku.
← Wróć na stronę główną