Życie na księżycu? Nowe odkrycie NASA
Sensacyjne doniesienia z odległych przestrzeni. Naukowcy z NASA podejrzewają, że pod skorupą lodową księżyca Saturna znajduje się życie.
Ocean przelewający się pod lodem na maleńkim księżycu Saturna może być pełen bakterii beztlenowych. Do takich wniosków dochodzą w najnowszym „Science” naukowcy z USA. Informują, że wśród kryształków lodu znajdują się cząsteczki wodoru oraz dwutlenku węgla. To pośredni dowód na to, że w oceanie pod lodową skorupą, która pokrywa całego Enceladusa, zachodzą jakieś reakcje chemiczne.
Badacze sądzą, że woda oceanu wchodzi w reakcję ze skałami z księżycowego jądra i wytrąca się z niej wodór. A ten może być wykorzystywany przez bakterie beztlenowe do redukcji CO2 i uzyskania w ten sposób energii.
Na Ziemi tak właśnie – czyli za pomocą chemosyntezy – funkcjonują bakterie beztlenowe żyjące w sąsiedztwie oceanicznych kominów hydrotermalnych. Według jednej z teorii to w gorącej wodzie otaczającej owe kominy narodziło się życie na naszej planecie. Na początku tygodnik „Nature” donosił, że w Kanadzie – w okolicy pradawnych kominów hydrotermalnych – naukowcy odkryli najstarsze ślady życia na Ziemi. Pozostałości po jednokomórkowych organizmach datowali na pochodzące sprzed 3,77-4,28 mld lat. Pierwsze ziemskie mikroby miały odżywiać się… żelazem.
Nasza planeta jest jednak geologicznie aktywna, jej skorupa jest targana ruchami tektonicznymi napędzanymi przez płynne skały płaszcza ziemskiego. Co rozgrzewa podlodowy ocean opływający zimnego Enceladusa? Prawdopodobnie pływy wywoływane przez olbrzymiego Saturna, który oddziałuje na towarzyszące mu księżyce swą ogromną grawitacją. Nieoczekiwanie w 2005 r. sonda Cassini odkryła, że z popękanej skorupy lodowej w okolicy południowego bieguna maleńkiego, bo mającego ledwie 504 km średnicy Enceladusa, tryska gejzer lodu.
(fot. wikipedia.org)
← Wróć na stronę główną