Załamanie pogody na Śląsku. Pada śnieg i na drogach zrobiło się niebezpiecznie
„Wiosna – cieplejszy wieje wiatr”. Tak śpiewali Skaldowie. Niestety tym razem mamy zdecydowanie gorszą odsłonę tej pory roku. Spodziewaliśmy, że w połowie kwietnia promienie słońca będą nas ogrzewały, a długie spacery będą codziennością. Nie tym razem. Temperatura spadła w okolice zera i sypie śnieg i to nie tylko w górach.
Już w święta pogoda nas nie rozpieszczała, ale to co teraz mamy za oknem nie napawa optymizmem, tym bardziej, że prognozy nie są najlepsze. – Mamy zmianę na gorsze. Będą opady śniegu, wystąpi silny i porywisty wiatr, temperatura powietrza pójdzie w dół. Polska południowa jest w zasięgu niżu znad Słowacji i on kieruje do nas wilgotne masy powietrza. W nocy i jutro nad ranem będziemy opady śniegu – mówi Grażyna Bebłot z katowickiego oddziału Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Śnieg pada niemal na terenie całego województwa, ale najgorzej będzie w górach. – Największe opady śniegu przewidywane są w południowej części naszego województwa, czyli w Beskidzie Ślaskim i Żywieckim. Tam pokrywa może wzrosnąć 20 do 30 cm, a lokalnie nawet 40 cm co jak na kwiecień jest dużym wynikiem. Czeka nas pogoda bardzo nieprzyjemna i niebezpieczna, szczególnie dla tych, którzy planują podróż własnym samochodem – dodaje Grażyna Bebłot.
Jeśli ktoś ma nadzieję, że to tylko chwilowe załamanie pogody i już za chwilę wrócą ciepłe i słoneczne dni to pewnie będzie rozczarowany. – To będzie chłodny kwiecień. Temperatury maksymalne w ciągu dnia nie będą przekraczać 10 stopni Celsjusza i prawdopodobnie do końca kwietnia nie będzie tak ciepłych dnia jak na początku miesiąca – prognozuje Grażyna Bebłot.
Nie pozostaje nam nic innego jak wyciągnąć z szafy schowane już ciepłe kurtki i czapki.
← Wróć na stronę główną