Manchester: Siedem osób aresztowanych przez brytyjską policję
Siedem osób aresztowanych po ataku terrorystycznym w Manchesterze. Wśród zatrzymanych jest brat zamachowca, podają brytyjskie media.
Siódmy podejrzany, mężczyzna, został zatrzymany w Nuneaton w hrabstwie Warwickshire, ponad 170 kilometrów na południe od Manchesteru. Przeszukano też miejsce jego zamieszkania.
Wcześniej policja aresztowała w Wielkiej Brytanii sześć osób: we wtorek zatrzymano brata zamachowca, Ismaila Abediego, a w środę pięć kolejnych podejrzanych – czterech mężczyzn i kobietę – których tożsamość nie została ujawniona.
Ponadto w Libii siły antyterrorystyczne zatrzymały w Trypolisie drugiego brata zamachowcy, Hashema, oraz ojca wszystkich trzech braci, Ramadana.
Szef policji w Manchesterze Ian Hopkins poinformował, że służby prowadzą śledztwo ws. siatki terrorystycznej zaangażowanej w poniedziałkowy zamach. Komisarz policji potwierdził tym samym wcześniejsze spekulacje medialne, że zamachowiec nie działał w pojedynkę, lecz prawdopodobnie był częścią większej grupy.
W poniedziałek wieczorem w Manchesterze doszło do ataku terrorystycznego, w którym zginęły co najmniej 22 osoby, a 119 zostało rannych. Zamachowiec samobójca Salman Abedi zdetonował bombę po koncercie amerykańskiej piosenkarki Ariany Grande w mieszczącej 21 tys. osób hali widowiskowo-sportowej Manchester Arena.
W środę rano polski MSZ poinformował, że wśród zabitych jest co najmniej dwoje Polaków, a jeden obywatel RP pozostaje pod opieką lekarzy.
Zamach w Manchesterze był najpoważniejszym zamachem na terenie Wielkiej Brytanii od ataków na system transportu publicznego w Londynie w lipcu 2005 roku, w których zginęły 52 osoby, w tym trzy Polki, a blisko 800 ludzi zostało rannych.
W odpowiedzi na atak brytyjska premier Theresa May poinformowała we wtorek wieczorem o podniesieniu poziomu zagrożenia terrorystycznego do najwyższego, czyli piątego, który formalnie oznacza, że kolejny atak jest nie tylko bardzo prawdopodobny, ale może dojść do niego w każdej chwili.