Pyrzowice: Terrorysta miał bombę w walizce. Na szczęście to tylko ćwiczenia
Marcin Hirnyk
Dodane 08.06.2017 o 15:57
Rozpoczyna się okres wakacyjny a to wiąże się ze wzmożonym ruchem na lotnisku w Pyrzowicach. Wszystkie służby dbające o bezpieczeństwo są w pełnej gotowości a dzisiaj na terenie portu lotniczego pogranicznicy przeprowadzili ćwiczenia.
Patrol z psem wyszkolonym do poszukiwania materiałów wybuchowych namierzył terrorystę, który w walizce miał materiały pirotechniczne. Okazuje się, że przed dobrze wyszkolonym psem nic nie da się ukryć. – Jeśli jest dobrze wyszkolony pies to jego nosa nie da się oszukać i mówię to z pełną odpowiedzialnością. Psi nos jest takim analizatorem, że zawsze da radę – tłumaczy Marek Fryc, instruktor szkolenia psów.
– Służby pracujące na lotnisku w Pyrzowicach są dobrze przygotowane, ale to sami pasażerowie powinni się nauczyć wzmożonej czujności i reagować na zagrożenia – mówi major Daniel Chrząstek ze Straży Granicznej:
Największe zamieszanie na lotnisku powodują pozostawione bez opieki bagaże. Cezary Orzech, rzecznik prasowy lotniska w Pyrzowicach apeluje do pasażerów, by nie pozostawili bagażu bez opieki.
W okresie wakacyjnym na lotnisku w Pyrzowicach średnio dwa razy w tygodniu prowadzone są działania służb przy pozostawionych bagażach.
ROZMOWA DNIA
Na czasie
Bytom: "To wydarzenie, które elektryzuje całą tenisową Polskę"
Może Ci się spodobać
