Jan Olbrycht – Rozmowa Dnia [DOGRYWKA W SIECI]
W Unii Europejskiej powstał pomysł, by dostęp do funduszy unijnych dla konkretnych krajów zależny był od stanu praworządności, stąd właśnie powstaje pytanie dotyczące tego, czy to działanie nie zostało zainspirowane sytuacją w Polsce. Tymczasem okazuje się, że o tym temacie zaczęto dyskutować już wtedy, gdy do władzy w Austrii dotarli przedstawiciele skrajnej prawicy. Potem problem stał się jeszcze poważniejszy z uwagi na działania podjęte przez władze Węgier, Polska była zatem kolejnym europejskim państwem, który zaczął działać wbrew zasadom unijnym. Czy obecne władze łamią zasady praworządności w Polsce? Jan Olbrycht – dzisiejszy gość Rozmowy Dnia w Radiu Piekary uważa, że tak. Podkreśla, iż nie chodzi jedynie o funkcjonowanie sądów, ale również o inne działania władz. Jak doprowadzać do ładu? Można to robić przy pomocy sankcji (kar pieniężnych itp.), ale czy to właściwy kierunek? Nie wiadomo, bo Komisja Europejska debatuje póki co nad tym, jak wymagać na krajach członkowskich działanie zgodne z obowiązującymi przepisami, ale nie wypracowano konsensusu. Faktem jest jednak to, że każda procedura uruchomiona przeciw któremukolwiek europejskiemu krajowi rzutuje na jego wizerunek. Jest tak w przypadku Polski, której zarzucono naruszenie punktu 7 Traktatu o Unii Europejskiej. Procedura dotycząca tej niesubordynacji trwa i właśnie to może drastycznie wpłynąć na rozwój Polski. W czasie dzisiejszej dyskusji mówiono również o pieniądzach płynących do Polski z tytułu programu spójności, ubieganiu się o pieniądze unijne, państwach potrzebujących pieniędzy, środkach dla G-ZM, prawie europejskim i wspólnych działaniach polskich miast dla dobra wspólnoty.
← Wróć na stronę główną