Pikieta przed Hutą Pokój. Związkowcy: Zarządu nie będzie, nagle wyjechał do Warszawy

Domagają się podwyżek i stabilizacji zatrudnienia. Pracownicy Huty Pokój w Rudzie Śląskiej będą pikietować budynek zakładu. Uważają, że podwyżki dla każdego pracownika powinny wynieść 300 złotych na rękę. – Już wiemy, że zarząd nas nie wysłucha. Nagle wszyscy wyjechali do Warszawy – mówi nam przewodniczący Regionalnej Sekcji Hutnictwa NSZZ Solidarność, Andrzej Karol.
– Mediacje zakończyły się spisaniem protokołu rozbieżności. Pracodawca przedstawił takie warunki, których strona związkowa nie mogła zaakceptować. W zamian za podwyżki chciał odebrać pracownikom m.in. nagrody jubileuszowe, odprawy emerytalne i nagrodę z okazji Dnia Hutnika. Gdybyśmy wyrazili na to zgodę, wówczas pracownicy nie odczuliby żadnych podwyżek. Ewentualny wzrost płac zrekompensowałby jedynie to, co pracodawca zamierzał im zabrać – dodaje Andrzej Karol.
Związkowcy domagają się podwyżki w wysokości 300 zł netto dla tych osób, których zarobki są niższe od przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw. Chcą także, by wzrostem płac objęci zostali pracownicy spółek zależnych wchodzących w skład Huty Pokój Grupy Kapitałowej Węglokoks. Są to Euroserwis, Euroblacha i Eurokonstrukcje. – Wynagrodzenia większości pracowników huty i spółek są równe lub niewiele wyższe od płacy minimalnej – zaznacza Joachim Kuchta, przewodniczący zakładowej Solidarności.
W dniach 9 i 10 kwietnia w Hucie Pokój Grupie Kapitałowej Węglokoks przeprowadzone zostanie referendum strajkowe. – Jeżeli pracownicy odpowiedzą się za taką formą protestu, zorganizujemy strajk ostrzegawczy, a jeśli trzeba będzie, także strajk generalny – zapowiada przewodniczący zakładowej Solidarności. Huta Pokój Grupa Kapitałowa Węglokos zajmuje się produkcją m.in. kształtowników, profili zimnowalcowanych i konstrukcji stalowych. Łącznie w hucie i spółkach zależnych zatrudnionych jest przeszło 900 osób.
← Wróć na stronę główną