W Zakopanem trwa żałoba po śmierci turystów

W Zakopanem trwa trzydniowa żałoba po śmierci turystów, którzy zginęli podczas wczorajszej burzy. Policja podaje, że z trzema osobami nie nawiązano dotąd kontaktu.
To była akcja jak po zamachu terrorystycznym.W ten sposób wczorajsze działania służb po potężnej burzy jaka przetoczyła się nad Giewontem i Czerwonymi Wierchami ocenia naczelnik TOPR-u Jan Krzysztof:
Najnowszy bilans potężnej burzy to cztery ofiary śmiertelne: dwie kobiety i dwójka dzieci: 10-letnia dziewczynka i 13-letni chłopiec po stronie polskiej. Po słowackiej zginął turysta z Czech. Po tej tragedii w Zakopanem ogłoszono żałobę. Potrwa od dziś do niedzieli włącznie. Tatrzański Park Narodowy wydał, obowiązujący dotąd, komunikat o zamknięciu jednego ze szlak:
Dodajmy, że w działaniach ratunkowych biorą udział małopolscy policjanci. Do działań zaangażowanych zostało ok. 140 policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem, a także Oddziału Prewencji Policji w Krakowie oraz Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie i ościennych powiatów, na terenie których znajdują się szpitale przyjmujące osoby ranne w zdarzeniu. Wśród nich znajdują się funkcjonariusze ruchu drogowego, których zadaniem jest udrożnianie ruchu oraz pomoc pojazdom przewożącym osoby poszkodowane do okolicznych placówek medycznych, a także policyjni psycholodzy, którzy na miejscu udzielają wsparcia ofiarom oraz ich rodzinom. Do akcji ratunkowej został włączony policyjny śmigłowiec Black Hawk, ze stanu Komendy Głównej Policji, który aktualnie stacjonuje w Zakopanem, pozostając w pełnej gotowości do pomocy innym służbom ratowniczym.
← Wróć na stronę główną