Zabrze: To pierwszy taki zabieg w Polsce u pacjenta zakażonego koronawirusem

Pacjent któremu koronawirus zniszczył płuca i by ratować mu życie trzeba było mu je przeszczepić, opuszcza jutro szpital. Życie 44-latkowi uratował zabieg przeprowadzony w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu.
Operacja nie była łatwa mówi dr Mirosław Nęcki specjalista chorób płuc i członek zespołu operacyjnego. – Taka operacja trwa ok. dwunastu godzin. Chirurdzy muszą podjąć decyzję, które płuco usunąć jako pierwsze. W tym przypadku było to lewe płuco. Pacjent pojawił się w szpitalu w Tychach 20 czerwca, a teraz na początku września wychodzi do domu – tłumaczy doktor Nęcki.
Pacjent, czyli 44-letni pan Grzegorz, u którego wykonano zabieg przeszczepienia płuc czuje się dobrze. – Oddycha mi się bardzo dobrze, bo to są świeże nowe płuca od dawcy. To między innymi dzięki pracy rehabilitantów powoli wracam do pełnej sprawności – mówi pan Grzegorz.
To ósmy na świecie i pierwszy w Polsce zabieg przeszczepienia płuc choremu, który przebył infekcję koronawirusa. Operacja nie była łatwa, trwała wiele godzin, ale udała się.
Śląskie Centrum Chorób Serca, gdzie wykonano zabieg to pionier w zakresie transplantacji w Polsce. Tylko w tym roku zabrzańscy lekarze wykonali tam 20 przeszczepów płuc i ponad 60 przeszczepów serca.
← Wróć na stronę główną