Wybuch w Bytomiu. To było samobójstwo

Kobieta celowo odkręciła kurki z gazem i wysadziła blok w powietrze. Prokuratura Okręgowa w Katowicach umorzyła śledztwo w sprawie wybuchu w kamienicy w Bytomiu.
Wybuch wstrząsnął Bytomiem. Dosłownie i w przenośni. W początku lipca 2019 roku w powietrze wyleciał budynek przy ulicy Katowickiej. Zginęła kobieta i jej dwójka dzieci. Ruszyło wtedy prokuratorskie śledztwo.
Prokuratorzy umarzają śledztwo
Zakończyło się dochodzenie w sprawie wybuchu gazu w kamienicy przy ul. Katowickiej w Bytomiu. Śledztwo umorzono bo wszystkie dowody wskazują, że to 38-letnia mieszkanka lokalu sama doprowadziła do wybuchu, w którym zginęła wraz z dwoma córkami. Przyczyną tragedii była najprawdopodobniej fatalna sytuacja życiowa rodziny. Życie straciła także dwójka jej dzieci – córki w wieku 8 i 5 lat.
Wybuch zniszczył budynek
Do wybuchu na parterze kamienicy przy Katowickiej w Bytomiu doszło na początku lipca 2019 roku. Siła uderzenia była ogromna – zniszczone zostały drzwi i okna również w sąsiednich lokalach, gdzie uszkodzone zostały ściany. Oprócz lokatorek mieszkania, gdzie doszło do wybuchu lekko ranne zostały również cztery inne osoby. Śledztwo trwało 1,5 roku – przesłuchano ponad 100 osób. Sporządzono także liczne ekspertyzy biegłych z zakresu pożarnictwa, gazownictwa czy budownictwa. Wskazywały, że doszło do celowego rozkręcenia instalacji.
← Wróć na stronę główną