Piekary Śląskie: Maksymalne obłożenie „covidowego” OIOMu

Sytuacja epidemiczna w Polsce pogarsza się. Dziś przybyło kolejnych nowych zakażonych koronawirusem. Jest ich blisko 30 tysięcy. Część z nich będzie wymagała hospitalizacji. Premier informuje, że w Polsce zajętych jest 75 procent „respiratorowych łóżek covidowych”. Jak sytuacja wygląda na poziomie lokalnym?
Piekarska Urazówka, pomimo że jest szpitalem specjalistycznym, też włącza się do walki z koronawirusem. W szpitalu uruchomiono właśnie dodatkowe łózka dedykowane pacjentom zmagającym się z covidem:
– Myśmy przystąpili również do walki z COVID, jako szpital ortopedyczny, monospecjalistyczny. Chcemy pomagać tym ludziom, którzy są w bardzo ciężkich stanach. Uruchomiłem dodatkowo 6 „łóżek intensywnej terapii covidowej”, dla pacjentów pod respiratorami. Dodatkowo jeszcze uruchomiliśmy 16 „łóżek tlenowych” – czasami zdarzają się pacjenci wymagający tylko leczenia tlenem – mówi w rozmowie z reporterem Radia Piekary doktor Bogdan Koczy, dyrektor piekarskiej Urazówki.
Sytuacja jest na tyle poważna, że dyrekcja podjęła decyzję o zamknięciu dwóch oddziałów i przekształceniu ich w „oddział covidowy” . Podejmowane przez Wojewódzki Szpital Chirurgii Urazowej w Piekarach Śląskich działania mają zabezpieczyć miejsca szpitalne dla chorych na COVID-19 w najcięższym stanie. Urazówka nadal pracuje i wykonuje zabiegi, ale niektóre z nich nieco przesunęły się w czasie.
Już teraz w Urazówce zajęte są wszystkie „łóżka intensywnej terapii covidowej” i łóżka z dostępem do tlenoterapii:
– Mamy zajęte wszystkie 6 łóżek. Wszyscy ci pacjenci są pod respiratorami. Modlimy się wszyscy, żeby oni wyzdrowieli. 16 osób na tlenoterapii – też staramy się, żeby ich stan się nie pogorszył. Leczymy wszystkimi dostępnymi środkami, według obecnej wiedzy medycznej, po to, żeby uratować im życie – mówi Radiu Piekary doktor Koczy.
Należy pamiętać, że za statystykami i liczbami kryją się ludzkie historie i dramaty pacjentów, którzy na skutek COVID-19 wymagają intensywnej terapii i walczą o życie.
Sytuacja na Śląsku jest bardzo trudna. Powoli zaczyna brakować „łóżek covidowych”. Dziś premier Mateusz Morawiecki poinformował, że w naszym regionie już w piątek pacjentów będzie przyjmować drugi szpital tymczasowy utworzony na lotnisku w Pyrzowicach.
← Wróć na stronę główną